Jak zostać traderem

Jak zostać traderem? Pytanie, na które wielu z nas wciąż poszukuje odpowiedzi. Wbrew pozorom, moim celem nie będzie przedstawienie sprawdzonej recepty na sukces. Z prostego powodu. Takowa nie istnieje. Jednak chciałbym przedstawić sposób, który według mnie, daje największe szanse na osiągnięcie założonego celu, którym dla wielu z nas jest utrzymywanie się z handlu kontraktami. W mojej opinii bowiem, to co już na starcie odróżnia profesjonalistę od amatora, to sposób w jaki dana osoba chce osiągnąć sukces. W tradingu amatorzy, czyli tzw. ulica, nieustannie poszukuje sposobu, czy systemu, który da im gwarancję sukcesu. Cała energia poświęcana jest na poszukiwania. W przypadku profesjonalistów sprawa wygląda diametralnie inaczej. Każdy zdaje sobie bowiem sprawę z faktu, że nikt nie przyjdzie i nie pokaże palcem jak zarabia się miliony. Tylko i wyłącznie ciężka praca, w oparciu o którą budujemy wiedzę i doświadczenie, może zaprowadzić nas do celu.

Z tego właśnie powodu postanowiłem rozpocząć nowy cykl na blogu. Cykl, w którym prezentował będę ćwiczenia, których wykonywanie powinno nam pomóc osiągnąć sukces w tradingu. Piszę powinno, bo sama znajomość sposobu nie jest żadnym gwarantem. Potrzebne jest również pełne zaangażowanie, bez którego daleko tego wózka nie zaciągniemy.

Jak zostać traderem: wprowadzenie

Większość z Was byłaby zaskoczona, gdyby dowiedziała się, że podejmując pracę w profesjonalnych firmach tradingowych (tzw. propach) nie zostaniemy tam nauczeni sprawdzonych metod do zarabiania pieniędzy. Oczywiście, pierwsze tygodnie pracy w nowym środowisku to przede wszystkim okres szkoleń. Jednak nie są to szkolenia, których reklamami zalewani jesteśmy obecnie z każdej strony. Tam nie ma miejsca na „prosty sposób, który pozwoli Ci zarabiać miliony nie wychodząc z domu”. Poziom wiedzy, jaki przekazywany jest podczas pierwszych dni w nowej pracy stoi na poziomie niedostępnym dla większości sprzedawców marzeń. To wszystko jest tylko fundamentem pod dalszy rozwój. To od nas zależeć będzie czy na tych fundamentach powstanie nowoczesny apartamentowiec, czy może słomiana chatka pierwszej ze świnek.

Wiemy już jak wyglądają pierwsze dni na ścieżce profesjonalisty. Co dalej? Czy od razu rzucani jesteśmy na głęboką wodę i od tego, czy uda nam się utrzymać na powierzchni zależeć będzie nasza przyszłość? Z całą pewnością nie. Tutaj przychodzą nam z pomocą odpowiednie ćwiczenia, których zadaniem jest przygotowania do rynkowych realiów. To właśnie na ich bazie przyszły trader musi budować swoją wiedzę na temat rynku, oraz swoich mocnych i słabych stron. Według mnie jest to najlepsze z możliwych rozwiązań. Każdy zgodzi się przecież z tym, że najwięcej nauczyć się można na własnych błędach. Ćwiczenia, w połączeniu z odpowiednią analizą oraz radami bardziej doświadczonych osób, są prawdziwą receptą na sukces w tym zawodzie. Warto jest zatrzymać się na chwilę i zwrócić uwagę na jedną rzecz, która została tutaj przeze mnie wymieniona. Chodzi oczywiście o odpowiednią analizę naszych postępów.

Jak zostać traderem: analiza postępów

Istnieje szereg narzędzi, które mają na celu ułatwić nam naszą podróż po bezdrożach tradingu. Oczywiście nie są to żadne indykatory, magiczne średnie i inne tego typu wynalazki. Podstawowym narzędziem jest nic innego jak codzienna analiza postępów jakie zostały przez nas poczynione. Możemy bowiem siedzieć godzinami przed monitorem, trenując na symulatorze przeróżne strategie oraz wykonując najdziwniejsze ćwiczenia. Jeżeli jednak na koniec dnia nie poświęcimy czasu na to, aby przeanalizować WSZYSTKIE (dosłownie) transakcje jakie tego dnia zawarliśmy, nie będziemy robili żadnych postępów. Jest to absolutnie kluczowy czynnik. Każda transakcja musi być przez nas poddana analizie. Jak się do tego zabrać? W pierwszej kolejności powinniśmy skupić się na następujących punktach:

  • jaki był powód zajęcia pozycji?
  • dlaczego pozycja została zamknięta?
  • timing – czy wejście/wyjście było zbyt wczesne czy może spóźnione?
  • wnioski jakie można wyciągnąć z danej transakcji.

Tylko tyle i aż tyle. Analiza samych transakcji (pierwsze trzy punkty) nie powinna nam zajmować dużo czasu. W mojej opinii najlepiej jest podejść do tego włączając wykres jednominutowy dla instrumentów, z których korzystaliśmy danego dnia z naniesionymi transakcjami (większość platform posiada taką opcję). Jeżeli natomiast chodzi o wnioski, to warto jest zatrzymać się przy tym punkcie na chwilę. Tak aby, przyłożyć się do niego z należytą starannością. Koniec końców, to właśnie od tego jak trafne wnioski będziemy potrafili wyciągnąć z naszych transakcji na koniec dnia, zależeć będzie to, czy będziemy robili postępy. Ja osobiście do prowadzenia swoich analiz korzystam arkusza w Excelu. Arkusz ten wygląda następująco (na czerwono zaznaczyłem pola, które są wypełniane):

Jak zostać traderem: dzennik transakcji

Jak zostać traderem: zanim usiądziemy do ćwiczeń

Jak już zdążyłem wcześniej wspomnieć, pierwszym przystankiem na naszej drodze, będzie zdobycie odpowiedniej wiedzy. Wiedzy, która zagwarantuje nam dobrą jakość fundamentów, na których opierać się będzie nasza kariera. Internet pełen jest darmowej wiedzy na temat rynków, dlatego też uznałem, że nie ma sensu abym wymyślał koło na nowo. Wystarczy wpisać kilka fraz w popularną wyszukiwarkę, aby po kilku minutach trafić na wartościowe artykuły. Dodatkowo, na blogu znajduje się odrębna strona z przydatnymi linkami, od których warto jest zacząć swoją przygodę z tradingiem. Dobrym miejscem na start jest również darmowy kurs udostępniony przez Petera Devisa na jego stronie.

Przypomnę również, że na blogu pojawił się szereg artykułów wprowadzających nas w tajniki czytania taśmy i arkusza zleceń. Było to pewnego rodzaju wprowadzenie do cyklu „Jak zostać traderem”, dlatego też warto jest zapoznać się z informacjami, jakie zostały tam zawarte.

  1. Czym jest order flow, czyli: Morze cyfr na horyzoncie
  2. Czym jest tape readig, czyli: Poczytaj mi mamo… taśmę
  3. Czym tak na prawdę jest arkusz zleceń, czyli: Co w arkuszu piszczy?
  4. Koszty związane z handlem kontraktami futures (platforma, data feed itp.), czyli: Tnij koszty zawodowo
  5. Jak powinny wyglądać pierwsze kroki na drabince cenowej, czyli: Pierwsze zanurzenie

Jak zostać traderem: zestaw ćwiczeń

Poniższa lista ćwiczeń rozwijała się będzie wraz z pojawiającymi się na blogu wpisami. Chciałbym zachować tutaj porządek, tak aby każde kolejne zadanie było trudniejsze od wcześniejszego i zarazem rozwijało nowe umiejętności, utrwalając przy tym opanowane wcześniej aspekty. W pierwszej kolejności skupiać się będziemy na krótkim interwale, tak aby częstotliwość zawieranych transakcji była jak największa. Z biegiem czasu, kolejne ćwiczenia będą miały za zadanie rozwijanie szerszego spojrzenia na sytuację oraz łączyć będą wypracowane wcześniej umiejętności. Wydaje mi się, że nie ma sensu dłużej rozwodzić się na ten temat, bowiem każde ćwiczenie będzie przeze mnie dobrze opisane. Wyszczególnione zostaną wszystkie zalety i umiejętności, które powinniśmy rozwijać w trakcie ich wykonywania. Zapraszam zatem do czytania, ćwiczenia i dzielenia się swoimi uwagami.

  1. Always in the Market
  2. One Tick Trade
  3. Rzut monetą
  4. Budowanie pozycji
  5. Zerowanie rachunku

Jak zostać traderem: poziom zaawansowany

Jak już uda nam się przebrnąć przez opisane wyżej ćwiczenia, powinniśmy posiadać odpowiednie fundamenty, na których będziemy mogli oprzeć naszą karierę. Kolejny krok jest jednak zdecydowanie trudniejszy niż wszystkie te, z którymi musieliśmy się zmierzyć do tej pory. To na tym poziomie naszej drogi przez kolejne szczeble rynkowej kariery odpada z reguły najwięcej osób. W kolejnych wpisach będę się starał omawiać bardziej zaawansowane techniki. Będzie to chociażby łącznie nabytych do tej pory umiejętności w taki sposób, aby możliwe było wypracowanie własnych strategii. Inny niezwykle istotnym czynnikiem będzie umiejętne dostosowanie się do warunków panujących w danej chwili na rynku, sposoby zarządzania kapitałem itd. Mam nadzieję, że kolejne wpisy pozwolą Wam nieco pewniej stawiać kolejne kroki na drodze ku zyskownej stronie rynku.

  1. Zwiększanie lewara
  2. Automatyzacja tradingu
  3. Poszukiwanie korelacji
  4. Istota kontekstu
  5. Pora opuścić gniazdo
  6. „Dodatek”: Jak stać się lepszym traderem?