Rynek nas w tym tygodniu nie rozpieszcza. Co prawda możemy liczyć na kilka większych ruchów przy podwyższonej zmienności w ciągu dnia, jednak handel nie należy z pewnością do najprzyjemniejszych. Cena zatrzymała się niejako w miejscu. Podobnie sprawa wygląda na płaszczyźnie obrotów. Miejmy nadzieję, że jest to tylko nic innego jego kolejny przykład budowania bazy pod zbliżający się impuls. Jak w takiej sytuacji powinno wyglądać odpowiednie przygotowanie do sesji?
Analiza techniczna
Prawdopodobnie, gdyby nie wieczorne wystąpienie Trumpa, ciężko byłoby nam dojrzeć jakiekolwiek oznaki życia na powyższym wykresie. Szczęśliwie, bądź nie, Donald rozbujał odrobinę rynki po ogłoszeniu swojej decyzji, przez co można było skorzystać na pojawiających się okazjach. Ostatecznie jednak, wczorajszą sesję możemy zaliczyć do tych z gatunku pozbawionych jakiejkolwiek historii. Z tego też powodu poziomy, o których pisałem w przygotowaniach z tego tygodnia, wciąż pozostają w grze. Dla przypomnienia, cytat z wczorajszego przygotowania:
Wczoraj pisałem o wyraźnej strefie popytowej zlokalizowanej poniżej 2625,00. Przebieg sesji dał z kolei powody ku temu, aby rozpatrywać poziomy zlokalizowane powyżej 2675,00 jako strefę podażową. Wygląda więc na to, że wąski zasięg konsolidacyjny, z jakim zmagamy się od dłuższego już czasu, wciąż pozostaje w grze. Ogólny obraz rynku nie uległ wczoraj znaczącej zmianie. Z tego też powodu zdecydowana większość poziomów, o których wspominałem we wczorajszym przygotowaniu wciąż pozostaje aktualna. Wydaje mi się, że nie ma sensu, abym wymyślał tutaj koło na nowo, dlatego zachęcam do zapoznania się z poniedziałkowym wpisem. Aktualnie nie pozostaje nam nic innego jak oczekiwanie na impuls, który pozwoli nam wyrwać się z objęć trendu bocznego. Innymi słowy, skazani jesteśmy na uważną obserwację arkusza oraz taśmy. W międzyczasie rozgrywając odbicia od ograniczeń zakresu konsolidacyjnego.
Analiza market profile
Market profile również nie wydaje się być nazbyt pomocny. We wczorajszym przygotowaniu pisałem min. o poziomie LOD poniedziałkowej sesji. Ewentualne zejście poniżej tego ograniczenia mogło nam przynieść znaczne pogłębienie spadków. Pomimo faktu, że rynek faktycznie przetestował te poziomy, ruch spadkowy nie był kontynuowany. Nawet pomimo zauważalnej presji ze strony rynkowych niedźwiedzi. Wygląda więc na to, że byki wciąż pozostają silne po piątkowym impulsie i gotowe są bronić aktualnych poziomów.
Biorąc to pod uwagę, dziś skupiłbym się przede wszystkim na wczorajszym poziomie VPOC (2662,50). Znajduje się on w niedalekiej odległości od poniedziałkowego LOD (2661,25), który to dodatkowo pokrywa się z wczorajszym VAL (2660,50). Widać tu zatem spore zaangażowanie ze strony uczestników rynku. Sesja nocna jak na razie nie dostarcza nam zbyt wielu nowych informacji. Jak widzimy na powyższym wykresie okolice 2669,50 to istne skupisko poziomów POC dla ostatnich sesji. Znajdujemy się zatem w samym środku obszaru dystrybucji, jaki kreowany był na przestrzeni ostatnich sesji. Miejmy zatem nadzieję, że dzisiejszy dzień będzie tym przełomowym i uda nam się wyrwać z trwającego o poniedziałku marazmu.
Podobnie jak miało to miejsce wczoraj, po północnej stronie barykady skupiłbym się przede wszystkim na obszarze zlokalizowanym pomiędzy 2677,00, a 2677,75. Jest to rejon wyznaczony w oparciu o poniedziałkowy VPOC oraz POC sesji z 30 kwietnia. Jak na razie poziomy te stanowiły barierę dla silnej strefy podażowej. Kolejnym obszarem, który powinien przykuć naszą uwagę, jest ten zlokalizowany pomiędzy poziomami HOD przytoczonych wyżej sesji (2681,50/2682,25).
Plan na dziś
- wydaje mi się, że najlepszym rozwiązaniem na dzisiejszą sesję będzie gra pod poziomy kreowane intraday;
- w międzyczasie obserwacja reakcji ceny na przytoczone w przygotowaniu poziomy (2660,50/2662,50; 2677,00/2677,75 oraz 2681,50/2682,25);
- pamiętajmy, aby podejmować decyzje w oparciu o obiektywne obserwacje!
Kilka poziomów, na które warto zwrócić uwagę:
YL/YH – 2652,25/2674,25
Close – 2670,25
Istotne poziomy: 2660,50/2662,50; 2677,00/2677,75; 2681,50/2682,25;
S1 (wsparcie): –
R1 (opór): –
Wszystkie dotychczasowe posty z tego cyklu znaleźć można na odrębnej stronie – Przed sesją.