Przed sesją

6 czerwca

Jakoś nie mogę złapać odpowiedniego rytmu po powrocie z wakacji. Wczorajszy dzień utrudniony był przez wątpliwą przyjemność spędzenia ponad 4 godzin w urzędzie. To z tego powodu nie pojawiło się wczoraj na blogu przygotowanie do sesji. Szczęśliwie udało mi się wrócić do domu przed pierwszym dzwonkiem za oceanem. Handel zaczyna mocno przypominać, to z czym musieliśmy zmagać się przez niemalże cały 2017 rok. Czy uda nam się jeszcze doświadczyć sesji o podobnym charakterze jak te, z którymi mieliśmy do czynienia od początku lutego? Czy może powoli zaczęliśmy wchodzić na rynkach w wakacyjny nastrój?

Analiza techniczna


Poniedziałkowa sesja wydawała się być monotonna. Jednak to, z czym przyszło nam się zmierzyć wczoraj, przeszło moje oczekiwania. Ledwo udało nam się przekroczyć barierę 10 punktów zasięgu. Obroty wyraźnie spadły. Z pewnością nie jest to opis idealnej sesji dla każdego day tradera. Dodatkowo rolki za pasem. Wydaje mi się, że najbliższe sesje mogą niestety być rozgrywane w podobnym nastroju jak to, z czym musimy się zmagać od początku tygodnia. Generalnie wykres nie dostarcza nam zbyt wielu nowych informacji poza to, o czym zdążyłem juz napisać w poniedziałkowym przygotowaniu. Z tego też powodu, przed dzisiejszą sesją, zachęcam do zapoznania się ze wspomnianym wpisem i poziomami, jakie zostały tam przytoczone.

Na pierwszy rzut oka wydawać by się mogło, że udało nam się wybić z majowej konsolidacji. Poziomy, na których się obecnie znajdujemy to jedno. Sposób w jaki rozgrywane są sesje, zdaje nam się jednak sugerować coś zupełnie innego. Z tego też powodu, w kolejnych dniach nastawiam się raczej na powrót w objęcia ograniczeń trwającego trendu bocznego. Jedynym czynnikiem jaki mógłby wpłynąć na zmianę mojego nastawienia, będzie wzrost obrotów, jaki towarzyszył może ewentualnym wzrostom.

Analiza market profile

Przygotowane do sesji: market profile z 6 czerwca

Market profile nie wnosi nam w zasadzie zbyt wiele nowego do ogólnego obrazu rynku. Wygląda na to, że rynek powili wspina się po stopniach rynkowej drabinki. Profile zdają się nam sugerować, że jest do zdrowy wzrost. Obszary VA zlokalizowane są na coraz wyższych poziomach. Ewidentnie widać, że proces aukcyjny nie został jeszcze całkowicie zakończony. Potwierdzeniem dla takiego założenia, wydaje się być dotychczasowy przebieg dzisiejszej sesji nocnej. Budowa bazy w okolicach wczorajszych maksimów, po którym nastąpiło dość dynamiczne (jak na standardy overinght) wybicie. Standardowo już jednak, zanim wyciągniemy z tego faktu zbyt daleko idące wnioski, wypadałoby poczekać na potwierdzenie tego wybicia w trakcie kasowego.

Generalnie zwróciłbym dzisiaj uwagę na dwie kwestie. Po pierwsze, wspominane wyżej potwierdzenie wybicia ponad wczorajszy HOD w trakcie RTH. Po drugie, kluczowe wydają się być wczorajsze poziomy POC oraz VAL. W tym tygodniu poziomy te działały motywująco na rynkowych byków. Z tego też powodu, wyłamanie się z tego schematu, może nam przynieść dynamiczny ruch korekcyjny.

Plan na dziś

  • w pierwszej kolejności obserwacja okolic wczorajszego HOD (2753,25) – to tutaj mogą rozegrać się losy dzisiejszej sesji;
  • w przypadku powrotu w objęcia wczorajszej sesji, zwróciłbym uwagę na obszar zlokalizowany pomiędzy 2744,00 i 2745,25;
  • powinniśmy mieć również na uwadze fakt, że wchodzimy powoli w okres wakacyjny, z tego też powodu strategie, które sprawdzały się do tej pory w tym roku, mogą już nie być tak skuteczne. Warto będzie zatem odkurzyć patterny, które rozgrywane były na rynku w ubiegłym roku.
  • pamiętajmy aby podejmować decyzje w oparciu o obiektywne obserwacje!

Kilka poziomów, na które warto zwrócić uwagę:
YL/YH – 2739,00/2753,25
Close – 2751,25
Istotne poziomy: 2742,00; 2744,00/2754,25; 2753,25;
S1 (wsparcie): –
R1 (opór): –

Wszystkie dotychczasowe posty z tego cyklu znaleźć można na odrębnej stronie – Przed sesją.

Leave a Reply