Wraz z rozpoczęciem nowego tygodnia, Wujek Sam postanowił przetestować siłę trwającego obecnie trendu. Efektem była pierwsza w tym roku sesja zakończona na minusie. Co więcej, obroty otarły się o barierę dwóch milionów kontraktów. Wygląda na to, że rynek powoli budzi się do życia. Jak w takim wypadku powinno wyglądać odpowiednie przygotowanie do sesji?
Analiza techniczna
Duża zmienność, przy wysokich obrotach – tak w skrócie można określić to co się wczoraj wydarzyło. Rozmiar wczorajszej korekty, w odniesieniu do tegorocznych wzrostów, można jednak rozpatrywać bardziej w charakterze kosmetycznych. Długie knoty po oby stronach korpusa świecy wskazują raczej na brak zdecydowania wśród inwestorów. To na co zwróciłbym jednak uwagę, to sposób w jaki doszło wczoraj do odbicia. Powodów takiego obrotu spraw może być kilka. Po pierwsze, wcale nie musieliśmy mieć wówczas do czynienia z budowaniem świeżych pozycji long. Odbicie mogło być zbudowane w oparciu o pierwsze próby realizacji wypracowanych wczoraj zysków. Warto jest zwrócić uwagę na fakt, że zasięg wczorajszej sesji oscyluje w granicach 40 punktów. Z całą pewnością mogliśmy mieć zatem do czynienia ze wspomnianą realizacją zysków.
Po drugie mogło to być klasyczne budowanie świeżych pozycji long na promocyjnych, jakby się wydawało, poziomach. Która z tych opcji faktycznie byłą rozgrywana? Na to pytanie powinna nam przynieść odpowiedź dzisiejsza sesja. Warto będzie zwrócić uwagę na reakcję inwestorów w przypadku ponownego zejścia w rejony wczorajszego wsparcia. Jeżeli ponownie będzie można zauważyć wzmożoną reakcję długiej strony rynku, będzie to jasny sygnał na zasadność drugiego z przytoczonych powodów. Bardzo możliwy wydaje się być również scenariusz, w którym przetestowany zostanie, wspomniany we wczorajszym wpisie, poziom 2760,00.
Analiza market profile
Patrząc na obecną sytuację z perspektywy market profile, na uwagę zasługuje kilka czynników. Po pierwsze, poziom na którym doszło wczoraj do odbicia. Jak widzimy, pokrywa się on z piątkowym POC. Z reguły odbicie od tego rodzaju poziomów, stanowi o sile dotychczasowego trendu i jest zapowiedzią kontynuacji. Biorąc pod uwagę sposób w jaki rynek zawrócił w tym obszarze, taki scenariusz wydaje się być dość prawdopodobny. Warto będzie zatem uważnie obserwować ewentualne kolejne próby zejścia poniżej wspomnianego poziomu.
Zanim jednak na dobre rozbudzone zostaną nadzieje poturbowanych wczoraj byków, przyjdzie nam się zmierzyć z obszarem single printów, zlokalizowanym pomiędzy 2785,75, a 2788,75. Górne ograniczenie tego obszaru, pokrywa się w dużej mierze z poziomem, na którym zapoczątkowany został wczorajszy impuls spadkowy. Co więcej, kilka ticków wyżej znajduje się również piątkowy HOD, co dodatkowo wzmacnia siłę oporu, jakie może być wyznaczony w tym rejonie. Wydaje się zatem, że reakcja na próby domknięcia wczorajszego obszaru single printów, powinna być kluczowa dla losów dzisiejszej sesji.
Po południowej stronie mamy wczorajszy VPOC (2778,50), który jak widzimy dość dobrze spisuje się dzisiaj w roli wsparcia. Zejście poniżej tego poziomu powinno nam otworzyć drogę do ponownego przetestowania rejonów, na których doszło wczoraj do odbicia.
Plan na dziś
- do dzisiejszej sesji podchodzę bez z góry określonego nastawienia;
- obserwacja reakcji rynku na próby domknięcia wczorajszego obszaru single printów;
- wczorajsza sesja przyniosła nam ciekawe okazje już na otwarciu kasowego, warto będzie zatem spróbować ponownie wykorzystać ten moment;
- poza tym, obserwacja rynku w poszukiwaniu sygnałów, wskazujących na zasadność jednego z dwóch przytoczonych scenariuszy dla wczorajszej sesji;
- pamiętajmy, aby podejmować decyzje w oparciu o obiektywne obserwacje!
Kilka poziomów, na które warto zwrócić uwagę:
YL/YH – 2769,25/ 2808,50
Close – 2783,00
Istotne poziomy: 2760,00; 2768,75; 2785,75/2788,75;
S1 (wsparcie) – 2760,00
R1 (opór) – 2808,50
Wszystkie dotychczasowe posty z tego cyklu znaleźć można na odrębnej stronie – Przed sesją.
1 thought on “17 stycznia”