Wczorajszej sesji z pewnością nie można określić mianem nudnej. Zgodnie z oczekiwaniami pierwsze godziny handlu przyniosły nam domknięcie luki na otwarciu (rebalansowanie), po którym powróciliśmy do spadków zapoczątkowanych w piątek. Większość przytaczanych wczoraj poziomów wchodziła niemalże co do ticka. Obroty ponownie przekroczyły barierę miliona kontraktów. Wygląda więc na to, że po zeszłotygodniowym marazmie, na rynkach może było poczuć lekki powiew świeżości. Jak w takiej sytuacji powinno wyglądać odpowiednie przygotowanie do sesji?
Analiza techniczna
Z technicznego punktu widzenia ciężko jest wyciągać dodatkowe wnioski ponad to, o czym pisałem już wczoraj. W dalszym ciągu spodziewam się w najbliższych dniach prób przetestowania wsparcia zlokalizowanego tuż poniżej bariery 2800 punktów. Kiedy to nastąpi? Ciężko powiedzieć. Jednak biorąc pod uwagę dotychczasowy zasięg sesji spadkowych, spodziewać się można, że będzie to miało miejsce jeszcze w tym tygodniu. Jedyną nadzieją dla rynkowych byków, mogą być okolice 2818. Są to bowiem poziomy, na których doszło do lekkiego spowolnienia wzrostów, z jakimi mieliśmy do czynienia wraz z nadejściem lipca.
Biorąc to pod uwagę, z technicznego punktu widzenia, kluczowe będą dwa obszary. Okolice 2790 oraz, wspomniany wyżej poziom 2818. Jeżeli popyt nie pojawi się w tych okolicach, realnym wydaje się być scenariusz, w którym przetestowane zostaną lipcowe minima (okolice 2700). Warto jest mieć to na względzie rozgrywając długie pozycje w okolicach przytoczonych wcześniej poziomów wsparcia. Z uwagi na duży potencjał ewentualnego impulsu spadkowego, dobrze byłoby w tym miejscu zredukować wielkość longów, decydując się na stopniowe budowanie pozycji.
Analiza market profile
Wczorajsza sesja, to kolejny przykład na to, jak przydatnym narzędziem w codziennym handlu może być market profile. Akumulacja krótkich pozycji w przytoczonym przed sesją obszarze, po którym szybko przetestowaliśmy kluczowy poziom wsparcia, nakreślony również w oparciu o powyższy wykres. Z tego też powodu, w trakcie trwania dzisiejszej sesji, również zachowałbym szczególną czujność w okolicach tych poziomów. Chodzi tutaj oczywiście o obszar zlokalizowany pomiędzy 2813,75 oraz 2819,25 (głównie niedomknięte single printy), jak również ten pomiędzy 2837,50 i 2839,50. W tym miejscy warto jest zauważyć, że HOD dla dzisiejszej sesji znajduje się obecnie na poziomie 2838,75. Dodatkowo, zbudowany jest w oparciu o dwa TPO, co nie powinno zostać pominięte przez uczestników rynku. W takim wypadku po raz kolejny może dojść do akumulacji shortów w tych rejonach. Dopiero wybicie ponad piątkowy obszar single printów (2845,00/2848,00), powinno przechylić szalę na korzyść byków.
Po przeciwnej stronie rynkowej barykady, oprócz przytoczonego wcześniej obszaru, istotnym może okazać się wczorajszy poziom VPOC (2825,25). Znajduje się on jedynie kilka ticków poniżej aktualnego LOD, który to dodatkowo zbudowany został w oparciu o IB. Biorąc to wszystko pod uwagę, to tutaj w pierwszej kolejności będę szukał sygnałów wskazujących na ewentualne odbicie dla impulsów spadkowych.
Plan na dziś
- obserwacja reakcji ceny w obrębie pomiędzy 2837,50 oraz 2839,50;
- pierwszym potencjalnym poziomem wsparcia na drodze niedźwiedzi, wydaje się być obszar zlokalizowany pomiędzy wczorajszymi poziomami VPOC (2825,25) oraz POC (2826,75);
- w dalszym ciągu w grze pozostają poziomy z wczorajszego przygotowania;
- pamiętajmy aby podejmować decyzje w oparciu o obiektywne obserwacje!
Kilka poziomów, na które warto zwrócić uwagę:
YL/YH: 2820,00/2843,75
Close: 2826,25
Istotne poziomy: 2813,75; 2817,00/2819,25; 2825,25/2826,75; 2837,50/2839,50; 2845,00/2848,00;
S1 (wsparcie): –
R1 (opór): –
Wszystkie dotychczasowe posty z tego cyklu znaleźć można na odrębnej stronie – Przed sesją.
1 thought on “14 sierpnia”