Zgodnie z oczekiwaniami, wczorajsza sesja miało ponownie dość spokojny przebieg. Obroty były co prawda przyzwoite, jednakże nie przełożyło się to na ilość dogodnych okazji. Dziś pierwszy dzień gry na grudniowych kontraktach, które handlowane są z 1,75-punktowym dyskontem. Jak w takiej sytuacji powinno wyglądać odpowiednie przygotowanie do sesji?
Analiza techniczna
Już na wstępie zaznaczę, że wszystkie dotychczasowe poziomy zostały przeze mnie skorygowane o wspomniane wcześniej dyskonto. Pora zatem przyzwyczaić się do nowych poziomów, które oczywiście zaznaczone są na powyższym wykresie. Jak widzimy, wczorajsza sesja ponownie nie przyniosła nam odpowiedzi na stawiane do tej pory pytania. Wciąż rozgrywana jest walka o utrzymanie powyżej 2459,50. Dlatego też warto przypomnieć w tym miejscu to, o czym pisałem już wczoraj. W skrócie: zanegowanie poziomów poniżej wsparcia oraz dystrybucja tuż nad tym kluczowym poziomem. W dalszym ciągu mamy do czynienia ze strefą popytową zlokalizowaną poniżej wsparcia, która chętnie wykorzystywana jest przez kupujących do akumulacji długich pozycji.
Przebieg minionej sesji
Powyższy wykres przedstawia wczorajszą sesję, dlatego też poziomy, które widzimy odnoszą się jeszcze do wrześniowych kontraktów.
Jak widzimy, wczorajsza sesja miała dość monotonny przebieg. Zdecydowana większość czasu upłynęła nam na wąskiej dystrybucji pomiędzy 2461,00, a 2464,00. Z jednej strony można było ten fakt wykorzystać do gry pod odbicia od wspomnianych poziomów. Z drugiej jednak, arkusz zleceń nie dostarczał nam aż tak klarownych sygnałów potwierdzających zasadność takiego rozgrywania sesji. Osobiście starałem się wczoraj podążać za dużymi zleceniami pojawiającymi się na taśmie. Jedną z okazji było zlecenie kupna PCR opiewające na około 1500 kontraktów, które zrealizowane zostało tuż nad 2462,00. Strategia ta była o tyle trudna, że rynek nie reagował od razu na tego typu zlecenia, przez co trzeba było wykazać się nie lada cierpliwością, aby można było coś na tym ugrać.
Analiza market profile
Z perspektywy market profile, sytuacja w dalszym ciągu zdaje się nie ulegać znaczącej zmianie. W takim wypadku warto jest przypomnieć sobie to, o czym pisałem w środowym oraz wczorajszym przygotowaniu:
Standardowo już, kluczowe powinny być wydarzenia w okolicy poziomu 2459,50 (poziomy będą dostosowane do grudniowych kontraktów). To tutaj rozegrać mogą się losy dzisiejszej sesji. Z innych istotnych poziomów, warto będzie zwrócić uwagę na wczorajszy VPOC, który znajduje się na poziomie 2453,25. Ewentualne odbicie w tych rejonach, powinno być jasnym sygnałem do zakończenia wczorajszej korekty i kontynuacji w kierunku 2477,25. Po drodze kupującym przyjdzie się zmierzyć z yPOC zlokalizowanym na 2466,75, który to pokrywa się również z czwartkowym VPOC. Zwracam na to uwagę głównie za sprawą faktu, że to właśnie sesja czwartkowa przyniosła nam pierwsze oznaki wyczerpania impulsu wzrostowego zapoczątkowanego w zeszłym tygodniu.
Jak widzimy, wspomniany wczoraj POC sesji wtorkowej, oraz VPOC z ubiegłego czwartku okazały się być barierą nie do przejścia. Dzisiejsza sesja rozgrywana jest po raz kolejny w zasięgu swojej poprzedniczki. Może to być oznaką budowania bazy pod ewentualny impuls wzrostowy lub spadkowy (ciężko obecnie jednoznacznie to stwierdzić).
Podsumowanie
Przed nami ostatni dzień tygodnia, który będzie zarazem pierwszym, w którym grudzień będzie frontowym kontraktem. Standardowo już, pierwszy dzień po rolce charakteryzował się będzie tym, że handel będzie w dużym stopniu rozgrywany na obydwu kontraktach, co może znaleźć swoje odzwierciedlenie w obrotach. W mojej opinii czeka nas dzisiaj kolejna sesja o niskiej zmienności, która podobnie jak ta wczorajsza, nie będzie zbyt łatwa do rozgrywania. Oczywiście w dalszym ciągu powinniśmy być wyczuleni na wiadomości napływające do nas zza oceanu (napięcie na linii Pjongjang-Waszyngton). Jeżeli jednak nie wydarzy się nic niespodziewanego, skupiłbym się przede wszystkim na grze pod odbicia w okolicach 2467,25 oraz 2458,25.
Plan na dzisiaj:
- do dzisiejszej sesji podchodzę bez z góry określonego nastawienia;
- uważna obserwacja wydarzeń na otwarciu w poszukiwaniu okazji do zajęcia pozycji w pierwszych dwóch kwadransach handlu;
- jeżeli obroty utrzymają się na niskim poziome, w takim wypadku warto będzie przypomnieć sobie strategie wykorzystywane do tej pory do gry pod odbicia od poziomów kreowanych intraday.
Kilka poziomów, na które warto zwrócić uwagę:
YL/YH – 2455,75 / 2467,00
Close – 2465,00
Istotne poziomy: 2459,50; 2458,25; 2467,25
S1 (wsparcie) – 2413,75
R1 (opór) – 2486,75
Wszystkie dotychczasowe posty z tego cyklu znaleźć można na odrębnej stronie – Przed sesją.