Przed sesją

8 lutego

Sytuacja powoli zaczyna powracać do normy. Zasięg ruchów w trakcie sesji się zmniejsza. Obroty w prawdzie pozostają na wysokim poziomie, jednak widać znaczący spadek w porównaniu do ostatnich sesji. Płynność na poszczególnych poziomach zaczyna przybierać na wadze. Wciąż jednak są to warunki zdecydowanie odbiegające od standardowych. Jak w takiej sytuacji powinno wyglądać odpowiednie przygotowanie do sesji?

Analiza techniczna

Przygotowane do sesji: wykres z 8 lutego

Patrząc na powyższy wykres, możemy zauważyć, że w tym całym szaleństwie jest jakaś reguła. Jak już zdążyłem wspomnieć w jednym z poprzednich przygotowań, trzema możliwymi scenariuszami były: kontynuacja dynamicznych spadków, równie dynamiczne odbicie, konsolidacja i poszukiwanie obszaru równowagi. Zero w tym odkrywczości, jednak takie panowały wówczas warunki – wszystko mogło się wydarzyć. Jak widzimy rynek prawdopodobnie zdecydował się na trzecią opcję. Ruch boczny, którego losy rozgrywają się w okolicach okrągłej bariery 2700.

Jak już zdążyłem wspomnieć we wstępie, płynność pozostaje na niskim poziomie. Oczywiście ma to swoje przełożenie na sposobie w jakim porusza się obecnie E-mini S&P. Ruchy te zdecydowanie bardziej przypominają zachowanie innych indeksów giełdowych (jak chociażby znany i lubiany na naszym podwórku DAX). Kogoś, kto zdecydował się na handel ES ze względu na jego płynność i zmienność, z pewnością nie zaliczy ostatnich dni do udanego okresu. Nawet jeśli nie czujemy się obecnie komfortowo z tym co widzimy w arkuszu, warto jest mimo wszystko chociażby obserwować aktualne wydarzenie i poszerzać bazę notatek w naszym dzienniku. Jeżeli nie czujesz się dobrze, stań z boku i obserwuj. Może uda Ci się upolować jakąś okazję. Jeżeli nie, nic straconego. Rynki koniec, końców się unormują, a strategie, które wykorzystywaliśmy do tej pory, zaczną znowu się sprawdzać. Doświadczenie zdobyte na przestrzeni ostatnich dni, z pewnością zaprocentuje w przyszłości.

Zachęcam również do zapoznania się z wtorkowym przygotowaniem, w którym dokładniej przyjrzałem się panującej obecnie sytuacji. Pamiętajmy również o odpowiednim dostosowanie zarówno strategii, jak i (co ważniejsze) wielkości pozycji, do panujących obecnie warunków.

Analiza market profile

Przygotowane do sesji: market profile z 8 lutego

W dalszym ciągu analiza market profile nie dostarcza nam tak dobrych jakościowo wskazówek, jak miało to miejsce w normalnych warunkach. Jedną z rzeczy, na którą chciałbym jednak zwrócić uwagę, to wspomniany wcześniej poziom 2700. Wczoraj było to jedno z ważniejszych miejsc w arkuszu zleceń. Bardzo często rynek reagował na ten poziom. Czy to gwałtownym wybiciem, czy wykorzystując ten poziom w charakterze wsparcia/oporu. Jedną z takich sytuacji mogliśmy zaobserwować w ostatniej godzinie handlu. Przez dłuży okres cena utrzymywana była powyżej tej okrągłej bariery, jednak tuż przed godziną 22 doszło do przebicia wsparcia zlokalizowanego na tym poziomie. Efektem tego był niezwykle gwałtowny impuls spadkowy, który bardzo szybko sprowadził cenę w dół o kilkadziesiąt punktów.

Jak widzimy, w dalszym ciągu nie udało nam się powrócić w okolice tej okrągłej bariery, jednak z dużym prawdopodobieństwem możemy założyć, że poziom ten będzie jednym z kluczowych w trakcie trwania dzisiejszej sesji.

Plan na dziś

  • na dzisiejszej sesji musimy zachować szczególną ostrożność oraz cierpliwie budować pozycje w trakcie silnych impulsów;
  • odpowiednie dostosowanie strategii oraz wielkości pozycji do panujących warunków (szerszy stop przy znaczącej redukcji klipa);
  • pamiętajmy, aby podejmować decyzje w oparciu o obiektywne obserwacje!
  • Powodzenia!

Kilka poziomów, na które warto zwrócić uwagę:
YL/YH – 2529,00 / 2699,75
Close – 2684,50
Istotne poziomy:
S1 (wsparcie) –
R1 (opór) –

Wszystkie dotychczasowe posty z tego cyklu znaleźć można na odrębnej stronie – Przed sesją.

Leave a Reply