Przed sesją

6 lutego

Wybierając grafikę do lutowych wpisów, nie sądziłem, że okaże się ona być aż tak trafna. Rynek zdaje się nie mieć żadnych hamulców. Wczorajsze obroty zatrzymały się w okolicach 4 milionów kontraktów. Zmienność ucina niedoświadczonym traderom ręce. Licytacja na ustanawianie kolejnych niechlubnych rekordów przez amerykańskie indeksy trwa w najlepsze. Jak w takim wypadku powinno wyglądać przygotowanie do sesji?

Analiza techniczna

Przygotowane do sesji: wykres z 6 lutego

Klasyczny przykład formacji wodospadu. Jak już zdążyłem wspomnieć we wczorajszym przygotowaniu, po takich sesjach jak ta wczorajsza, trudno jest pokusić się o trafne przewidywania przed kolejnym dniem. W takich wypadkach po rynku możemy spodziewać się dosłownie wszystkiego. Równie dynamicznego odbicia, pogłębienia spadków oraz uspokojenia nastrojów przed kolejnym impulsem. Co prawda handel w trakcie Globexu zdaje się nam sugerować kontynuację spadków, jednak standardowo już, jest to tylko sesja nocna. Prawdziwe odpowiedzi co do nastrojów inwestorów zaczną do nas napływać wraz z rozpoczęciem sesji za oceanem.

Mimo wszystko jednak, musimy wziąć pod uwagę kilka dość istotnych czynników. Po pierwsze, wyprzedaż której jesteśmy obecnie świadkami trwa zaledwie 6 dni. W porównaniu do długości hossy, jest to nic nieznacząca wartość. Po drugie, wczorajsza sesja była absolutnie szalona. Standardowo, najmniejsza możliwa zmiana wartości indeksu na ES to jeden tick (0,25 punktu). Wczoraj coś takiego nie istniało. W ciągu sekundy mieliśmy ruchu kilkupunktowe. Sytuacja zmieniała się niezwykle dynamicznie (w kontekście ustanawiania kolejnych minimów). W 6 dni oddaliśmy cały zysk wypracowany od początku roku i dorzuciliśmy do tego kilkadziesiąt dodatkowych punktów. Kompletne szaleństwo. Czy w takich warunkach powinniśmy rozważać zajmowanie długich pozycji? Wydaje mi się, że odpowiedź nasuwa się tutaj sama.

Bardzo ważne jest to, aby odpowiednio dostosować wielkość pozycji na dzisiejszej sesji. Duża zmienność zmusza nas do znaczącego cięć w porównaniu do tego jakim klipem operujemy na co dzień. Warto będzie zatem systematycznie budować pozycję, zamiast rzucać się na rynek pakując się od razu w maksymalną wielkość pozycji. Jest to absolutnie kluczowe.

Bez market profile

Analiza market profile mija się zupełnie z celem. Wszystkie poziomy są dosłownie rozjeżdżane przez rynek. Dlatego też w najbliższy dniach, wszystkie wykresy odkładam na bok i skupiam się w stu procentach na arkuszu i taśmie. Oczywiście, korzystanie z arkusza w tak ekstremalnych warunkach, jak te wczorajsze, do prostych nie należy. Jednak wciąż daje nam to zdecydowaną przewagę nad tymi, którzy swoje decyzje opierają na obserwacjach poczynionych w oparciu o analizę wykresów. W sytuacjach jak ta wczorajsza liczy się tylko i wyłącznie to, co dzieje się na rynku w danym momencie. Wykres to jedynie graficzne przedstawienie przeszłości. Warto jest o tym pamiętać.

Z pewnością czeka nas dzisiaj pracowity dzień. Nagłówki dzisiejszych gazet są już nam znane. Teraz rozpocznie się show analityków, którzy będą starali prześcigać się w mniej lub bardziej absurdalnych wyjaśnieniach tego, co mogliśmy zaobserwować na przestrzeni ostatnich sesji. Pojawią się różnej maści guru, którzy będą się szczycić trafnymi analizami zapowiadającymi obecną sytuację. Pozwólmy im jednak grać w tę grę, a sami skupmy się na tym, co dzieję się aktualnie na rynku. Pisałem o tym w jednym z wpisów z zeszłego tygodnia. Przewidzieć punkt zwrotny na rynku to jedno. Postawić na swoje analizy realne pieniądze, to drugie.

Czysto profilaktycznie warto jest zapoznać się z dziennymi limitami dla każdej z giełd, na której prowadzimy aktywny handel. W przypadku CME pierwszy próg znajduje się co prawda na poziomie 7%, jednak zawsze warto być przygotowanym na taki właśnie scenariusz. Możemy to w prosty sposób sprawdzić odwiedzając stronę CME, lub też śledząc profil naszego brokera na Twitterze (jak chociażby profil AMP Futures).

Plan na dziś

  • na dzisiejszej sesji musimy zachować szczególną ostrożność oraz cierpliwie budować pozycje w trakcie silnych impulsów;
  • pamiętajmy, aby podejmować decyzje w oparciu o obiektywne obserwacje!
  • Powodzenia!

Kilka poziomów, na które warto zwrócić uwagę:
YL/YH – 2595,75 / 2763,00
Close – 2620,50
Istotne poziomy:
S1 (wsparcie) –
R1 (opór) –

Wszystkie dotychczasowe posty z tego cyklu znaleźć można na odrębnej stronie – Przed sesją.